Butch Cassidy
Jakie preferujecie marki Piwa?
Ja osobiście Pilsner Urquel,
a na co dzień Leżajsk!
Offline
Od kiedy byłem w ramach szkolenia w browarach na "zwiedzaniu" i dowiedziałem się jak aktualnie robi się piwo to pijam tylko i wyłącznie lokalne piwo prawdziwie warzone niepasteryzowane.
Pozostałe piwa a właściwie marki popularne różnią się tylko i wyłącznie ilością dodanych proszków i spirytusu.
Offline
Maskotka
Gdzie zwiedzałeś? ja byłam w muzeum w Żywcu ^^ niestety nie wpuścili mnie do fabryki, trzeba mieć 18 :<
Offline
Butch Cassidy
Hellander napisał:
Od kiedy byłem w ramach szkolenia w browarach na "zwiedzaniu" i dowiedziałem się jak aktualnie robi się piwo to pijam tylko i wyłącznie lokalne piwo prawdziwie warzone niepasteryzowane.
Pozostałe piwa a właściwie marki popularne różnią się tylko i wyłącznie ilością dodanych proszków i spirytusu.
Racja lokalne piwo nie pasteryzowane jest chyba najlepsze ale "ciężko go zdobyć" Znam 2 miejsca w Polsce gdzie się można takiego piwka napić
Kraków - Piramida niedaleko runku na końcu ul. Szewskiej z tego co pamiętam
Wrocław - Rynek - Ratusz - piwnice nazwy lokalu nie pamiętam
Ostatnio edytowany przez bazyl79 (2009-10-19 11:40:55)
Offline
Moderator
bazyl79 napisał:
Wrocław - Rynek - Ratusz - piwnice nazwy lokalu nie pamiętam
Spiż - Jak można nie pamiętać? Chyba za bardzo zasmakowało
Znajomi jakiś czas temu pokazali mi coś takiego jak Ciechan, zwłaszcza Miodowy jest fajny
Choć dla mnie osobiście napojem bogów jest wino
Offline
Polecam piwo "Noteckie" szczególnie odmianę ciemną, jest robione przez browar Czarnków, sprzedawane w tzw. bączkach (małe buteleczki 0,3), z racji że w dzisiejszym transporcie jest wszystko możliwe to można je spotkać w dość sporej odległości od Czarnkowa pomimo że niepasteryzowane. Piwo jest naprawdę genialne, choć Ci co lubują się w pianie to tu mogą się zawieść bo dość skromna ale smak przebogaty, mam kolegę w Ustrzykach Dolnych, kiedy był u mnie i skosztował to się w nim zakochał, od tego czasu jego znajomy kierowca Tira co jeździ często przez nasze rejony pod groźbą oberwania jajec jest zmuszony mu wozić browarek
Offline
Administrator
aaa to te maluchy widziałem ja osobiście lubię żywca i heinekena.
Offline
Administrator
TYSKIE
Offline
Rubber napisał:
aaa to te maluchy widziałem ja osobiście lubię żywca i heinekena.
No widziałeś, mała bateryjkę miałem ze sobą, gdyby nie to że bagażnik był wypchany po brzegi bagażami reszty ludków to pewnie miałbym zapas na cały pobyt
Offline
Blada Twarz
Lech, Tyskie, Żubr
Offline
Billy the Kid
Heineken, Warka strong i za braku laku Żuberek ! i w życiu już nie tknę miodu piwnego !
Offline